spoglądam z sentymentem

Mam wrażenie, że to było wczoraj a minęło sporo czasu -

kartki i pudełeczka

Z zakamarków dysku wyszperałam jeszcze:

scrapowo

Od dawna nic scrapowego nie robiłam, jednak w pasji tkwi niewyobrażalna siła, dlatego z dużym zapałem, oby nie brakło mi wytrwałości, podzielę się z Wami moimi bardzo starymi papierowymi skarbami.

Bardzo,bardzo dawno temu....

wdzięczne toho ze swarovskim

nie mogło zabraknąć w zakamarkach mojej szuflady tak oryginalnego kompletu - chyba już wszystkie wielbicielki ręcznie robionej biżuterii mają w swoich licznych zbiorach ów lub bardzo podobny komplecik.
Mój - wprost uwielbiam, choć kolczyki są może zbyt oryginalne, ale to w końcu mój wybór.

na deserek powstały trójkąciki - choć nie najmniejsze, te są w planach.

labradorty w metalicznej głębinie zieleni

Wyjątkowo miły kamień - ten w dodatku ma w sobie cudowne światło - MA wyjątkowy czysty blask,  a  padające pod różnym kątem światło odbija za każdym razem z tą samą siłą - zakochałam się w tym klejnocie.

kwarc różowy

Wisior z kwarcem różowym i ogromnie dużo kryształków w tymże kolorze istna "ladys" -  bardzo mnie raduje ta wydziergana błyskotka, i w dodatku świetnie uzupełnia wyważony pudrowy róż mojej garderoby.

naszyjnik

W kolorze błękitnego nieba

kolczyki słoneczka

Upał za oknem, strach wyjść na to słońce, dlatego też pracowicie odpoczywam w domu, troszkę szyję, troszkę fotografuję i tak cały dzionek się krzątam po kuchni...